Jak długo potwory Hunter Wilds?

Autor: Elijah Mar 22,2025

Wreszcie jest tutaj! Monster Hunter Wilds przybył na PS5, Xbox Series X/S i PC. Ten najnowszy wpis w uznanej serii Bestii Bestii Capcom podąża ogromnymi śladami świata Monster Hunter World i jego ekspansji lodowej . Ale ile czasu zajmie pokonanie? Pracownicy IGN dzielą czas gry, priorytety i doświadczenia po grze.

Tom Marks - Redaktor recenzji wykonawczy, gry

Osiągnąłem kredyty w kampanii Monster Hunter Wilds w niecałe 15 godzin . W przeciwieństwie do powstania Monster Hunter , jest to wniosek faktycznej historii, a nie środkowy punkt. Jednak ukończenie kampanii kończy tylko niską pozycję. Oczekiwa się wysoka ranga, pełna pobocznych zadań i trudniejszych wyzwań. Kolejne 15 godzin zajęło mi ukończenie prawie wszystkich tych zadań i dotarcie do prawdziwej gry końcowej. Obejmowało to walkę z każdym potworem, odblokowywanie wszystkich systemów rzemieślniczych i opanowanie niestandardowego systemu broni artyjskiej. Dzięki usprawnionej Grindowi potrzebowałem tylko dodatkowych pięciu godzin, aby zdobyć żądaną szczytową broń i zbroję, choć wiele więcej czeka na inne typy broni.

Casey Defreitas - zastępca redaktora, przewodnicy

Zakończyłem ostatnią misję historii Monster Hunter Wilds około 40 godzin , około 22 godzin po ukończeniu niskiej rangi. Dokładność jest trudna, ponieważ spędziłem czas w menu na tworzenie przewodników. Podczas niskiej rangi skupiłem się na minimalnym tworzeniu i unikałem powtórzeń polowania. Moje podejście o wysokiej randze było podobne, choć kierowałem się do opcjonalnych potworów i polowań z przyjaciółmi (niezbędne do postępu historii). Strategicznie ulepszyłem broń tylko raz na dodatkowe polowanie na Ajarakan. Dokładniejsze podejście prawdopodobnie dodałoby 20 godzin do mojego czasu gry, ponieważ wolałbym wytwarzać bardziej wydajny sprzęt. Nadal mam endemiczne przyciąganie życia, wędkarstwo, sześć bocznych misji i co najmniej jedno jeszcze jedno opcjonalne zadanie odblokowania. Dalsze plany obejmują hodowlę talizman, rzemieślnictwo zbroi, eksperymenty z broni artyjskiej oraz spokojne powtórki z przyjaciółmi. Przyszłe aktualizacje tytułu i zadania wydarzeń tylko dodają do przygody.

Simon Cardy - starszy producent redakcyjny

Ukończenie głównej historii Monster Hunter Wilds zajęło mi nieco mniej niż 16 godzin , co jest zaskakującą prędkością w porównaniu do mojej gry na świecie (25 godzin bez końca). Jako względny nowicjusz w serii znalazłem wiele bitew zaskakująco łatwych. Podczas gdy kilka razy zemdlałem przeciwko drapieżnikom wierzchołków, ogólne doświadczenie wydawało się przewiewne. Usprawniona rozgrywka, skalowane osłabienie elementarne, wymagania tworzenia i śledzenie, wszystkie przyczyniły się do tego. Konsekwentna historia rytm bitew przerywnika/potwora, choć doceniana za jego szybki wniosek, był mniej podobny do tradycyjnego doświadczenia łowcy potworów , a bardziej jak zachodnia gra filmowa. Rodzi to pytania o to, czy podstawowe elementy łowcy potworów zostały poświęcone aż do gry.

Jada Griffin - prowadzenie społeczności

Dotarcie do początkowych kredytów Monster Hunter Wilds zajęło około 20 godzin , w tym poszukiwania opcjonalne i poboczne, eksplorację, endemiczne polowanie na życie, dostosowywanie menu i optymalne zwiadowcze w lokalizacji obozu. Wykonanie wszystkich misji wysokiej rangi i zadań pobocznych zajęło kolejne 15 godzin . Mój ogólny czas na zabawę jest prawie 70 godzin, w tym zajęcia po meczu, takie jak polowanie na współpracę, rolnictwo dekoracyjne i polowanie na korony potwora. Z niecierpliwością oczekuję przyszłych aktualizacji tytułu i nowych potworów.

Ronny Barrier - producent, przewodnicy

Po około 20 godzinach widziałem pierwsze kredyty, koncentrując się przede wszystkim na historii z minimalnym szlifowaniem zestawów zbroi (choć wypróbowałem różne broń, w tym satysfakcjonującą siekierę przełącznika). Mój obecny czas gry trwa 65 godzin i nie uważam początkowych kredytów za prawdziwe zakończenie. Historia działa jako rozszerzony samouczek, który doceniam, ponieważ pozwala na dalsze polowanie na potwory (z wyjątkiem Congalala - nigdy więcej!).