Tanie modele Deepseek Ai podejrzewane do korzystania z danych OpenAI, wywołując ironię online

Autor: Alexander Apr 10,2025

Pojawienie się Deepseek AI, modelu opracowanego chińskiego, wywołało znaczące kontrowersje i obawy w amerykańskim branży technologicznej. Podejrzenie, że Deepseek mógł wykorzystać dane Openai do szkolenia własnych modeli, doprowadziło do ostrej reakcji zarówno liderów branży, jak i postaci politycznych. Donald Trump określił Deepseek jako „budzenie” dla amerykańskiego sektora technologii, szczególnie po tym, jak Nvidia doświadczyła oszałamiającego spadku rynkowej o wartości 600 miliardów dolarów po 16,86% spadku ceny akcji-największej jednodniowej straty w historii Wall Street. Inni giganci technologiczni, tacy jak Microsoft, Meta Platforms, firma macierzysta Google Alphabet i Dell Technologies również odnotowały spadek ich wartości akcji, odzwierciedlając szersze obawy rynkowe dotyczące konkurencyjnego zagrożenia, jakie stwarza Deepseek.

Model R1 Deepseek, zbudowany na open source Deepseek-V3, twierdzi, że oferuje opłacalną alternatywę dla modeli Western AI, takich jak Chatgpt, podobno wymaga znacznie mniejszej mocy obliczeniowej i przeszkolony za zaledwie 6 milionów dolarów. Roszczenie to nie tylko zakwestionowało wysokie inwestycje amerykańskie firmy technologiczne w sztucznej inteligencji, ale także doprowadziły do ​​głębokości osób do pobrania bezpłatnych aplikacji w USA w związku z ich dyskusjami na temat jej skuteczności.

W odpowiedzi na te zmiany OpenAI i Microsoft badają, czy Deepseek użył interfejsu API Openai do zintegrowania modeli Openai z własnymi, praktyką znaną jako destylacja, która narusza warunki usług Openai. Openai podkreślił swoje zaangażowanie w ochronę własności intelektualnej i współpracuje z rządem USA w celu ochrony zaawansowanych modeli przed wykorzystaniem przez konkurentów i przeciwników.

Sytuacja zwróciła uwagę na szerszy problem danych szkoleniowych i praw autorskich. Openai wcześniej potwierdził konieczność używania materiałów chronionych prawem autorskim do szkolenia modeli takich jak Chatgpt, argumentując, że ograniczenie danych szkoleniowych do dzieł domeny publicznej nie spełniłoby współczesnych potrzeb. To stanowisko podsyciło trwające debaty i bitwy prawne, takie jak pozew złożony przez New York Times przeciwko Openai i Microsoftowi za domniemane „bezprawne użycie” jej treści, a kolejnych przez 17 autorów, w tym George RR Martin, oskarżając Openai o „systematyczną kradzież na masowej skali”.

Wśród tych kontrowersji ironia pozycji Openai nie pozostała niezauważona. Krytycy, w tym Tech PR i pisarz Ed Zitron, zwrócili uwagę na hipokryzję openai narzekającą na wykorzystanie danych, gdy sam został oskarżony o wykorzystanie treści internetowych chronionych prawem autorskim w celu opracowania chatgpt. Sytuacja podkreśla złożony i kontrowersyjny krajobraz rozwoju sztucznej inteligencji, w którym przecinają się kwestie własności intelektualnej, wykorzystania danych i międzynarodowej konkurencji.

Deepseek jest oskarżany o użycie modelu Openai do szkolenia konkurenta za pomocą destylacji. Zdjęcie: Andrey Rudakov/Bloomberg za pośrednictwem Getty Images.